Ale był twoja przez jedną noc, i o jedna noc za duzo xD, załapałeś kiłę i wpadłeś w depresje, tydzień potem włożyłeś sobie do gardła wibrator z bateriami duracel (żeby dłużej działał) i sie udusiłeś (to było samobujstwo)

A ja chcę rzeby nikt nie zniszczył mojego rzyczenia

Ostatnio edytowany przez Isengrad (2007-01-24 22:50:51)

a wiec lecisz migiem-35
przez nieuwage naruszasz strefe powietrzna japonii. zostejesz zestrzelony lecz udaje ci sie w ostatniej chwili wyladowac w tropikalnej dzungli. reszte zycia spedzasz zyjac w harmonii z malpami i wezami a twoim jedynym pokarmem sa robaki i korzonki ktore spozywasz w swoim szalasie.

a ja chce zdac sesje

zamykam. nikt się nie bawi.